Do stworzenia modelu organizera do Neverfull zachęciła mnie moja pierwsza Klientka. Pamiętam jak dziś, że miał to być model w kolorze Pivonie, zamykany od góry. Było to dla mnie nie małe wyzwanie, lecz podołałam mu z sukcesem! Wraz z kolejnymi rekomendacjami, nabrałam wiatru w żagle i postanowiłam poddać się jego kierunkowi. Pozostało przystąpić do tworzenia pierwszej kolekcji.
Bardzo dużą inspiracją były dla mnie firmy ze Stanów, których produkty, były już dostępne praktycznie na całym świecie. Nurtowała mnie jednak jedna rzecz. Nie mogłam zaakceptować tego, że są one wykonane z filcu, który nie jest materiałem naturalnym i będzie zaśmiecał środowisko. Dlatego postanowiłam metodą prób i błędów znaleźć materiał, który zadowoli mnie w pełni. Tak też natrafiłam na drelich bawełniany, który po odpowiednim przygotowaniu okazał się wprost idealny. A co najważniejsze maksymalnie przyjazny środowisku.
Co jest nadal moją największą inspiracją ?
Wasze sugestie, które nie znają ograniczeń, a ja mogę się wykazać
Dbanie o środowisko, by spełniając swoje marzenia o firmie, dbać o to co po sobie zostawię.
Joanna Wróbel